Wypowiedzi Rzeczniczki Straży Granicznej komentuje dr K. Dudek

„- Niestety postawa tej pani rzecznik daleka jest od ideału i standardów jakimi ma kierować się rzecznik prasowy. Można też wyczuć jej osobisty stosunek do tematu, który w absolutnie nieuprawniony sposób – formą swojej wypowiedzi pani rzecznik przenosi na wizerunek i opinię o instytucji, którą reprezentuje. To niedopuszczalne – zwraca uwagę w rozmowie z Wirtualnemedia.pl dr Krystian Dudek, wykładowca Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej, właściciel Instytutu Publico.

Zaznacza, że w komunikacji masowej zawsze w obliczu sytuacji kryzysowej należy dbać o to, by z empatią wypowiadać się o poszkodowanych. Jakiekolwiek umniejszanie i bagatelizowanie tych kwestii budzi oburzenie i zniechęcenie opinii publicznej.

W komunikacji każde słowo ma znaczenie, to podstawa skuteczności w tym zakresie. Jeśli zapomina o tym rzecznik, który powinien stać na straży profesjonalnej komunikacji – nie wróży to niczego dobrego dla odbioru społecznego podmiotu. Takie wpadki mogą być pamiętane latami: Przypomnę tu słynną wypowiedź Włodzimierza Cimoszewicza o tym, że powodzianie mogli się ubezpieczyć – wskazuje ekspert.

Podkreśla, że warto zwrócić też uwagę na to jakie cele stawia przed rzecznikiem jego zwierzchnik, bo przecież rzecznik powinien wdrażać przyjętą strategię i o przypadku w tym wypadku nie powinno być mowy. Gdyby tak się jednak stało – pozostaje pytanie czy dany rzecznik to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu”.

 

Całość artykułu można przeczytać tutaj.