Ma talent do wystąpień publicznych, a czy polityczny dowiemy się z biegiem czasu. Szymon Hołownia, lider Polski 2050 od 2 tygodni jest Marszałkiem Sejmu, ma za sobą 6 posiedzeń sejmowych, którym przewodniczył, prezentując serie błyskotliwych ripost, które wystarczyły, by przyciągnąć uwagę Polaków i wskoczyć na fotel lidera rankingu zaufania. Zdaniem dr Krystiana Dudka z gracją i elokwencją wbija inteligentne szpileczki starym politykom, co uosabia intencje większości społeczeństwa.
Według dr. Krystiana Dudka, specjalisty z zakresu marketingu politycznego, autora kampanii wyborczych i Pełnomocnika Rektora Akademii WSB ds. PR, fenomen Szymona Hołowni polega na tym, że jest showmanem i potrafi świetnie występować publicznie. Zaprezentował to podczas debaty przedwyborczej, co stanowiło ogromną dźwignię dla notowań Trzeciej Drogi.
Specjalista zaznacza, że mamy tu do czynienia z mechanizmem, w którym klasa polityczna jest w Polsce oceniana bardzo źle, politycy nie są lubianą i szanowaną profesją. I to są właśnie te „tłuste koty z kuwetami”, które zapadły w pamięć. Nagle w ten świat „tłustych kotów” wkracza sympatyczny człowiek, sprawiający wrażenie, że podziela nasz stosunek i zniechęcenie do stylu uprawiania polityki. Zaczyna obnażać przywary polityków, subtelnie, ale jednocześnie bardzo trafnie i z ironią punktując zachowania, które nam się nie podobają. Widzowie patrzą na to, w zasadzie trzymają kciuki, żeby tym politykom wbił kolejną, błyskotliwą, okraszoną humorem szpilkę. Wtedy ludzie czują pewien rodzaj satysfakcji, a filmiki, które sprawiają im radość, przesyłają znajomym generując zasięgi.
Tak jak np. wyborcy Koalicji Obywatelskiej i Donalda Tuska będą czuli satysfakcję, gdy powstanie komisja śledcza wytykająca nieprawidłowości rządu PiS.
Błyskotliwy talent solisty
Szymon Hołownia stał się ambasadorem społecznego stosunku do grzechów polityków, ich pychy i poczucia wyższości. Uciera im nosa, a Polacy, widząc to klaszczą i mówią: „dobrze im powiedział”. Dodatkowe punkty zdobywa za wrażenia artystyczne, bo robi to błyskotliwie i większość ludzi wie, że sami lepiej, by tego nie powiedzieli.
Trzeba też uczciwie zaznaczyć, że to wszystko nie oznacza jeszcze, że Szymon Hołownia jest dobrym politykiem. Póki co poznajemy go jako świetnego i elokwentnego mówcę. Ale ponieważ w polityce wygrywają ci, którzy lepiej się komunikują – ma on szansę zbudować silną pozycję na scenie politycznej. Pytanie, czy przejdzie próbę czasu, czy świat zblazowanej polityki go nie wciągnie, czy zachowa tę świeżość oraz, czy na dłuższą metę będzie solistą, czy zdoła dobrać orkiestrę, z którą się dostroi i zagra świetny koncert? Jak wiemy, politycy w większych grupach nie zawsze grają synchronicznie, a zdarza się, że niektórzy lekko fałszują, psując efekt świetnej gry swoich partnerów.
Pozostaje jeszcze jeden kwestia – generalna korzyść z tego, że po wyborach w Parlamencie pojawiły się osoby przyciągające uwagę wyborców. Może dzięki temu wzrośnie zainteresowanie sprawami publicznymi, a także standard uprawiania polityki?
Link do materiału: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/szymon-holownia-marszalek-sejm-internet-youtube
